Pierwsza spódnica należy do grupy cieplejszych. Ciekawa kratka nie pozwoliła mi przejść obok zupełnie obojętnie;p Znalazłam materiał przypadkowo w trakcie robienia porządków w szafie. W poprzedniej wersji tkanina miała zupełnie inną funkcję. Była podszewką do jesiennej kurtki;p
A tak prezentuje się na mnie;p
Spódnica obłędna ... świetny materiał i krój.
OdpowiedzUsuńwow! świetne po prostu ! podziwiam ludzi z takim talentem ! !!! +ciekawy blog, jestes naprawde zdolna,zadroszcze ci !
OdpowiedzUsuńhttp://wanilioweperfumy.blogspot.com/
ładne :)szczególnie mi się ta pierwsza podoba :)
OdpowiedzUsuń